Ciasto jest naprawdę proste, szybkie, słodkie czekoladowe i piekące w język.
Skład:
składniki mokre
- 3 łyżki mleka
- 3 łyżki śmietanki 30%
- 6 łyżek oleju
- 1 jajko
składniki suche
- 4 łyżki mąki pszennej
- 3 łyżki cukru
- 3 łyżki kakao
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka cukru waniliowego
- płatki chili ( ile dusza zapragnie)
Przygotowanie:
To najprostszy przepis na świecie: Mieszacie mokre składniki ze sobą, później suche ze sobą i wsypujecie sypkie do mokrych . Mieszacie aż powstanie gładka masa konsystencji jeszcze gorącego budyniu. Jeśli wyszło za gęste to dodajcie trochę mleka. Ciasto przelewacie w naczynko żaroodporne i pieczecie przez 20 minut ( lub do suchej wykałaczki). W piekarniku nagrzanym do 200 stopni.
I wcinajcie !!!
Takie lubię!
OdpowiedzUsuńZwłaszcza w ten mróz.
cudnie czekoladowe to szczęście.. :-)
OdpowiedzUsuńTaką rozgrzewkę to ja rozumiem! I humor od razu się poprawia!
OdpowiedzUsuńSpróbowałam kiedyś czekolady z chili i bardzo mi smakowała, chociaż początkowo byłam sceptyczna;) Dlatego muszę wypróbować to ciasto. Idealne na tę porę roku:)
OdpowiedzUsuńSzaleństwo. Zaraz powiesz, że zagryzaliście tymi papryczkami:D Piekne foty!
OdpowiedzUsuńTo powiem Ci jeszcze, że aby nie było tak słodko śmietana, którą jest polane cistko jest też z płatkami chili. W moim domu się jee ostro :D
OdpowiedzUsuńładne zdjęcia ;]
OdpowiedzUsuńz pewnością ciasto rozeszło się w mgnieniu oka!
Mmmm :) Pyszności :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do zgłoszenia przepisu do konkursu http://sweetandchili.wordpress.com/2013/01/29/pierwszy-konkurs-na-blogu-sweetchili-szalenstwa-podniebienia/