Za mną, jak za kobietą w ciąży, chodzą różne smaki. Chodziły truskawki.. ale nie ma na nie sezonu, chodziły naleśniki, to okazało się, że po przeprowadzce dysponuję tylko głęboką patelnią- nie chciały wyjśc... :( Już chciałam piec kolejne ciasto czekoladowe żeby zaspokoi moją żądzę słodkości. i nagle... Udało mi się upolowac PATELNIE DO NALEŚNIKÓW!!! Jupi sukces!!! Pomysł na przepis znalazł się sam. Truskawkom też nie odpuściłam. :)
Składniki:
naleśniki:
- 2 szklanki mąki
- 1 1/2 szklanki mleka
- 1/2 szklanki wody
- 3 jajka
- 1/2 łyżeczki cukru
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1 łyżeczka oleju
truskawki:
- 1 opakowanie mrożonych truskawek
- 3 łyżki octu balsamicznego
- 1/2 szklanki wody
- 3 łyżki cukru
- 1 łyżeczka żelatyny
- płatki chili do zaostrzenia smaku
Cukier puder do posypania.
Przygotowanie:
Truskawki wrzucamy do rondelka, dodajemy pozostałe składniki gotujemy aż cukier i żelatyna się rozpuszczą, a truskawki będą miękkie.
Wszystkie składniki na naleśniki mieszamy razem i odstawiamy na 30 minut do lodówki.( ciasto należy do tych, które muszą odrobinę odpocząc po tym jak je wymieszaliście). Po tym czasie smażymy cieniutkie naleśniki. Talerz z naleśnikami przykrywamy folią aluminiową gdy są jeszcze ciepłe- zaczną się pod nią lekko pocic, co sprawi, że będą bardziej miękkie i elastyczne. Po 15 minutach zwijamy naleśniki w ruloniki i kroimy w paski. Układamy na talerzu, posypujemy cukrem pudrem i nakładamy truskawki .
Smacznego :)
uwielbiam nalesniki, to moje drugie imie (;
OdpowiedzUsuńaa te truskawki, zazdroszcze !
Pozdrawiam gorąco.
truskawki naleśniki wszystko co najlepsze:)
OdpowiedzUsuńja też jestem fanką naleśników:) może to u kobiet zaraźliwe
OdpowiedzUsuńSmakowite zdjęcia wielce:)
OdpowiedzUsuńbosko podane! naprawdę pięknie, aż ślinka cieknie
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!